Chyba każdy chłopak, który wybiera się na siłownię, chce urosnąć. Wielu spośród nas poprzestanie na kilku wizytach i po skonstatowaniu, że po trzech – czterech treningach nie jest w stanie dostrzec żadnych efektów poza mikrourazami w mięśniach – zrezygnuje. Takich niedoszłych siłaczy stali bywalcy są w stanie z łatwością odróżnić od pozostałych. Najwięcej pojawia się ich w nowym roku, kiedy też na siłowniach panuje trudny do zniesienia tłok.
Wiąże się to oczywiście z postanowieniami noworocznymi, oraz celami, jakie pragniemy osiągnąć – nowicjusze na siłowni mają na przykład skłonność do przesadzania z wszelkiego rodzaju wspomagaczami. Większość klubów fitness wyposażonych w urządzenia do treningu siłowego sprzedaje produkty mające na celu zwiększenie efektywności naszego treningu – na przykład gainery olimp, przedtreningówki, boostery testosteronu czy odżywki Activlab. Naturalnie stali bywalcy również je stosują, jednak o wiele rzadziej zdarza się, że wykupują cały dostępny na portierni asortyment myśląc, że te specyfiki wykonają pracę za nich. Tymczasem to nie o specyfiki chodzi.
Aby osiągnąć przyrost masy mięśniowej musimy przede wszystkim regularnie ćwiczyć.
Nie ma niestety żadnej drogi na skróty – jeśli nie ma regularnego treningu, nie pomogą nam ani gainery, ani hmb tabletki, ani nawet sterydy anaboliczne. Niewielkie efekty osiągniemy też serwując sobie intensywny, kilkugodzinny trening raz na tydzień czy raz na miesiąc. Mięśnie na pewno nam od tego nie urosną, znacznie większe szanse mamy na to, że złapiemy kontuzję. Z długością treningu również nie ma co przesadzać. Maksimum to półtora godziny i to tylko wtedy, jeśli mamy już trochę treningowego stażu. Początkujący powinni ćwiczyć około pół godziny i nie częściej niż co drugi dzień.
Uważam, że nie ma sensu zaczynać cyklu treningowego od aplikacji wspomagaczy – pierwsze treningi nie sprawiają, że rosną nam mięśnie, ale jedynie aktywizują te, które już istnieją. Dlatego jeśli tylko będziemy wykonywać ćwiczenia prawidłowo i – jeszcze raz powtarzam – regularnie to na początku i tak powinniśmy robić szybkie postępy. Z czasem będzie trudniej, wówczas możemy szukać sposobów na to, żeby sobie pomóc.
Zanim zrobimy zakupy – warto skonsultować się z bardziej doświadczonymi kolegami. Nawet jeśli jesteś na siłowni nowy, ale będziesz przestrzegał kilku prostych zasad, to wszyscy zaawansowani chętnie ci pomogą. Jakie to zasady? Pierwsza i najważniejsza – przychodząc na siłownię przywitaj się. Możesz też podać rękę innym, którzy przyszli poćwiczyć, ale nie przerywaj im w tym celu treningu, bo tylko ich w ten sposób zirytujesz. Po drugie – używaj ręcznika, żeby nie zapocić przyrządów z których będziesz korzystał. Po trzecie – nie ignoruj rad, nie staraj się być najmądrzejszy a przede wszystkim wstrzymaj się z pouczaniem innych, dopóki nie nabierzesz odrobiny wiedzy. Gość, który jest na siłowni po raz trzeci i próbuje pouczać takiego, który przyszedł na nią po raz drugi, szybko zyskuje opinię kretyna i reszta na pewno będzie go wyśmiewała.